Jak pewnie nie wiecie, w wolnych chwilach, których czasem mamy mniej, a czasem więcej, staramy się dbać o naszą kondycję fizyczną (co by dać radę dźwigać ciężki sprzęt!:D). Psychiczna też jest ważna i też ją trenujemy, ale nie o tym dzisiejszy wpis. Dzisiaj o fitsesji!
Sesja fitness z Mateuszem
Każda okazja połączenia tematyki fitnessowej z fotografią bardzo nas cieszy, bo ludzie związani z tym pierwszym na poważnie, mają w sobie masę pozytywnej energii i motywacji. Sami doskonale wiemy jak zbawienny wpływ na nasze samopoczucie ma wysiłek fizyczny dlatego – możliwość wycelowania obiektywu w kierunku osoby, której jednym z głównych życiowych celów jest osiągnięcie perfekcji fizycznej i przelanie tego na inne osoby – cenimy sobie bardzo wysoko 😉
Posągową sylwetkę Mateusza, który zajmuje się motoryką i żywieniem, zestawiliśmy z surowością monumentalnych ścian i nowoczesnych kształtów budynku Politechniki Rzeszowskiej. Przymiotniki przy wspomnianych rzeczownikach można sobie poprzestawiać w myślach na różne sposoby, a i tak wszystko będzie pasowało idealnie!
Od czasu wybuchu popularności social-mediów, aplikacje trafiające do odbiorców zdjęciami w każdej formie, zalewają nas fotkami prosto z hal wypełnionych ciężkim żelazem i powietrzem o podobnej wadze. Cieszy nas, że spotykając się na takiej sesji fitness, mogliśmy dołożyć do tego cegiełkę i wesprzeć Mateusza w motywowaniu społeczeństwa do zadbania o swoją formę.
Mateuszowi kibicujemy za każdym razem, przybijając z nim „piątkę” na treningu i trzymamy kciuki za powodzenie w tym co chce osiągnąć.
No i zachęcamy do spróbowania się przed naszym obiektywem na takiej fitnessowej sesji 😉